Mery Spolsky to artystka, którą ciężko jednoznacznie skategoryzować. Sama o sobie mówi, że gra “techno romantyczne”. Prowokuje tekstami swoich piosenek – głównie do myślenia. Wszystko co jej towarzyszy, tworzy Sama pisze teksty, komponuje muzykę, produkuje i aranżuje piosenki, projektuje ubrania, gra na gitarze. Czasem zdarzają się klawisze, ale tylko dlatego, że są czarno-białe. Dba o to, aby wszystko miało etykietkę “spolsky”.
Po świetnie przyjętym debiutanckim albumie “Miło było Pana poznać”(2017), powróciła pod koniec 2019 roku z płytą “Dekalog Spolsky”. Krążek promują kawałki “FAK”, “Bigotka” oraz “Mazowiecka Kiecka”.
Mery nie wyobraża sobie koncertu bez osobistego spotkania z fanami – uwielbia rozmawiać ze swoimi słuchaczami, którzy coraz częściej pojawiają się na koncertach w charakterystycznych strojach w „pasky”.